niedziela, 17 września 2017

Klinika skokowa: Dzień 2

Minęła noc. Dzisiaj wszyscy już na dobre mieli zabrać się do pracy w związku z kliniką. Śniadanie było o 9, jednak ekipa z naszej stajni wstała już dużo wcześniej, aby nakarmić konie i wypuścić je na padoki. Niektórzy nawet zdążyli zaliczyć jeden trening przed posiłkiem.
Nasi goście byli już wypoczęci i gotowi do pracy. Dwa treningi miały odbyć się jednocześnie.
Nie padało, ale było dosyć mocne zachmurzenie. Mimo to zdecydowaliśmy się, że jedna grupa będzie miała trening na powietrzu, na większej arenie skokowej, tak żeby każdy miał dla siebie miejsce. Druga grupa zajęła halę. Podzieliliśmy się zaś następująco:
Grupa 1: Agnes z Ultronem, ja z Barbossą, Maciek z Cherokeem i Danielle z Torino, a naszym trenerem był Connor.
Gupa 2: Ilaria z Prisonerem, Anthony z Tienartzem, Karen ze Slashem i Phil z House of Gold.


TRENING GRUPY 2 (nadal czekam na treningi)

Po treningach nasi goście ruszyli do swoich pokoi, a my zajęliśmy się resztą z naszych koni. Reszta dnia minęła spokojnie, bez żadnych niespodzianek, wieczorem zjedliśmy wszyscy razem pyszną obiadokolację, a potem obejrzeliśmy razem film, który akurat leciał w telewizji. Około 23 wszyscy rozeszli się do swoich pokoi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz